Jerzy Gwiżdż: Wałęsa musi być pierwszy, najważniejszy i... święty

Jerzy Gwiżdż, były szef BBWR, były działacz AWS, poseł na Sejm RP II i III kadencji | W drugiej turze wyborów w 1995 roku ludzie obozu Kuronia nie chcieli poprzeć Wałęsy. Nie mogę uwierzyć, jak ci ludzie dzisiaj mienią się jego głównymi obrońcami. To hipokryzja!

Aktualizacja: 28.02.2016 20:51 Publikacja: 26.02.2016 00:00

Jerzy Gwiżdż: Wałęsa musi być pierwszy, najważniejszy i... święty

Foto: Fotorzepa, Michał Sadowski

"Plus Minus": Sceną polityczną wstrząsnęła szafa Czesława Kiszczaka z dokumentami TW „Bolek". Był pan jednym z bliskich współpracowników Lecha Wałęsy w latach 90. Jak pan to ocenia?

Jerzy Gwiżdż, były szef BBWR, były działacz AWS, poseł na Sejm RP II i III kadencji: Jest takie powiedzenie: prędzej znajdziesz zakonnicę w burdelu niż lojalnego polityka. Nie wpiszę się w ten krąg byłych współpracowników Wałęsy, którzy spełnią nadzieję Jerzego Urbana, wypowiedzianą przed ponad 20 laty, że po przegranej Wałęsy będą siedzieć na fotelach z jego skóry. Uważam, że Wałęsa jest osobą nietuzinkową i niesterowalną. Na pewno nie był marionetką w rękach kogokolwiek. Nie od dzisiaj jest powszechnie wiadome natomiast, że miał kontakty z SB w latach 70. i szkoda, że sam nie wyjaśnił, na czym one polegały.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Sztuczna inteligencja zabierze nam pracę
Plus Minus
„Samotność pól bawełnianych”: Być samotnym jak John Malkovich
Plus Minus
„Fenicki układ”: Filmowe oszustwo
Plus Minus
„Kaori”: Kryminał w świecie robotów
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Plus Minus
„Project Warlock II”: Palec nie schodzi z cyngla