Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z 3 marca 2011 r. (II UZP 2/11).
SN zajął się pytaniem prawnym warszawskiego Sądu Apelacyjnego w sprawie interpretacji przepisów wprowadzonych 16 marca 2009 r. do ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych i ich rodzin oraz ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy policji, ABW, AW, SKW, SWW, CBA etc. Przewidują one obniżenie emerytur przyznanych za służbę w organach bezpieczeństwa w latach 1944 – 1990.
Sprawa dotyczyła funkcjonariuszki zatrudnionej w 1979 r. w pionie obserwacji, która została w 1990 r. pozytywnie zweryfikowana. Pracowała w UOP aż do 1999 r., kiedy to przeszła na emeryturę z 20-letnim stażem służby.
Po nowelizacji przepisów zakład emerytalny MSWiA obniżył jej w 2009 r. emeryturę z 1,9 tys. zł do 1,3 tys. zł. Zainteresowana odwołała się do sądu. Argumentowała, że w myśl przepisów emerytalnych dla mundurowych każdy funkcjonariusz po 15 latach służby ma prawo do świadczenia w wysokości 40 proc. ostatniego uposażenia (art. 15 ustawy emerytalnej). Ustawa dezubekizacyjna, która wprowadziła do przepisów emerytalnych art. 15b przewidujący obniżkę świadczeń funkcjonariuszy pełniących służbę w organach bezpieczeństwa w latach 1944 – 1990, nie mogła więc obniżyć tych świadczeń poniżej 40 proc. ostatniego uposażenia.
Szkopuł w tym, że w myśl wspomnianego art. 15b w wypadku osoby, która pełniła służbę w organach bezpieczeństwa państwa w latach 1944 – 1990, emerytura wynosi 0,7 proc. podstawy wymiaru za każdy rok takiej służby lub 2,6 proc. podstawy wymiaru za każdy rok służby lub okresów równorzędnych ze służbą, np. przebytych w UOP lub policji przez pozytywnie zweryfikowanych funkcjonariuszy lub sokistów czy strażaków także w czasach PRL.