Nadać nazwę drodze wewnętrznej można tylko wówczas, gdy spełnia warunki takiej drogi. Przede wszystkim musi być to pas terenu wydzielony geodezyjnie pod drogę. Tak stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny (sygnatura akt: II OSK 1742/11).
Zgodnie z ustawą o drogach publicznych drogami wewnętrznymi są drogi, parkingi oraz place przeznaczone do ruchu pojazdów, niezaliczone do żadnej z kategorii dróg publicznych i niezlokalizowane w pasie drogowym. Spotyka się je najczęściej w nowo budowanych osiedlach oraz dzielnicach peryferyjnych. W miarę zagęszczania się zabudowy, przestają wystarczać kombinacje z numeracją budynków i sami mieszkańcy oraz właściciele działek naciskają na potraktowanie tych dróg jako ulic i nadanie im nazwy. Działają również lobby inwestorów, którzy nie chcą kupować działek nieprzyporządkowanych konkretnej ulicy.
Zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym, uchwałę o nadaniu nazwy drogom wewnętrznym podejmuje rada gminy po uzyskaniu pisemnej zgody właścicieli terenów, na których jest ona zlokalizowana.
Bernarda L., właścicielka działek, na których ma pozwolenie na budowę domów jednorodzinnych, sama wystąpiła do Rady Miejskiej w Wasilkowie w woj. podlaskim o nadanie nazwy ul. Zachodnia części obecnej drogi wewnętrznej, ul. Przemysłowej. Wskazała na potrzebę wydzielenia nowej ulicy do nowo budowanych budynków jednorodzinnych i nadania im jednoznacznej numeracji. Do wniosku dołączyła kopię mapy ewidencji gruntów z zaznaczonym przebiegiem proponowanej ulicy.
Po zapoznaniu się z dokumentacją i wizji lokalnej rada miejska stwierdziła, że zaznaczony teren nie może być uznany za drogę wewnętrzną. Nie został bowiem wydzielony geodezyjnie pod drogę.