ETS o sprzedaży próbek w Internecie

Sądy krajowe państw unijnych mogą nakazywać internetowym portalom aukcyjnym, aby przeciwdziałały próbom sprzedawania za ich pośrednictwem towarów nieoryginalnych

Publikacja: 13.07.2011 04:35

ETS o sprzedaży próbek w Internecie

Foto: AFP

Wynika tak z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 13 lipca 2011 r. (sygnatura akt C-324/09).

Sprawa zaczęła się od procesu firmy L'Oreal, znanego producenta kosmetyków i perfum, wytoczonego przed brytyjskim sądem amerykańskiemu portalowi eBay prowadzącemu serwis aukcji internetowych. Francuska spółka zarzuciła mu współudział w naruszaniu znaków towarowych, których dopuszczają się osoby sprzedające za jego pośrednictwem wyroby znanych marek tej firmy nie przeznaczone do sprzedaży, w tym próbki i testery.

Rozpatrujący spór sąd skierował do Trybunału Sprawiedliwości pytanie o interpretację przepisów unijnych dotyczących obowiązku przeciwdziałania naruszaniu znaków towarowych przez użytkowników serwisów aukcyjnych.

W odpowiedzi Trybunał sprecyzował kwestię odpowiedzialności takich wirtualnych pośredników. Stwierdził, że prawo unijne w dziedzinie znaków towarowych ma zastosowanie do sprzedaży i reklamy towarów markowych w państwie nie należącym do UE, jeśli kierowana jest ona do konsumentów w Unii. Zaznaczył, że jeżeli internetowa platforma handlowa optymalizuje prezentację ofert sprzedaży online lub ich promocję, to jej operator powinien wiedzieć, co jest przedmiotem tychże ofert i kontrolować je. Nie może wówczas powoływać się na zwolnienie z odpowiedzialności, które prawo unijne przewiduje w pewnych sytuacjach dla dostawców usług online, podobnie jak wtedy, gdy mógł zorientować się, że oferowane są produkty nie przeznaczone do sprzedaży, ale nie usunął aukcji z serwisu. Gdy operator rynku elektronicznego sam nie doprowadzi do zaprzestania naruszeń praw własności intelektualnej, sąd krajowy – rozstrzygając sprawę – może nakazać mu umożliwienie identyfikacji sprzedawcy.

Trybunał przesądził, że firma może się skutecznie sprzeciwić spotykanej również na polskich serwisach aukcyjnych praktyce odsprzedawania próbek, testerów lub produktów bez opakowania zawierającego istotne informacje dla konsumenta – komentuje Marcin Fijałkowski, rzecznik patentowy z kancelarii Baker & McKenzie.

Podkreślił, że państwa UE muszą zapewnić sądom krajowym narzędzia przeciwdziałania naruszeniom praw własności intelektualnej na serwisach aukcyjnych.

Zobacz:

» Dobra Firma » Firma » Znaki, wzory, patenty » Znaki towarowe

» Dobra Firma » Handel w Internecie

Wynika tak z orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 13 lipca 2011 r. (sygnatura akt C-324/09).

Sprawa zaczęła się od procesu firmy L'Oreal, znanego producenta kosmetyków i perfum, wytoczonego przed brytyjskim sądem amerykańskiemu portalowi eBay prowadzącemu serwis aukcji internetowych. Francuska spółka zarzuciła mu współudział w naruszaniu znaków towarowych, których dopuszczają się osoby sprzedające za jego pośrednictwem wyroby znanych marek tej firmy nie przeznaczone do sprzedaży, w tym próbki i testery.

Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów