Aktualizacja: 22.02.2020 09:54 Publikacja: 22.02.2020 00:01
Foto: AdobeStock
W radio usłyszałem informację, że pewien burmistrz został zatrzymany przez służby pod zarzutem przyjęcia korzyści majątkowej. Kolejny komunikat tę wiadomość prostował – okazało się, że burmistrz tylko miał być zatrzymany. Zatrzymanie zostało zaplanowane na godzinę dwunastą, jednak funkcjonariusze pomylili drogę i na miejsce przybyli znacznie spóźnieni. O spóźnieniu nie poinformowali przełożonych, a ci pochwalili się sukcesem mediom. Burmistrz o swoim zatrzymaniu dowiedział się, konsumując posiłek w stołówce, po czym spokojnie oczekiwał na przybycie zaginionych agentów w swoim gabinecie.
Prawodawca wprowadza kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych. Ale skoro nikotyna jest szkodliwa, to dlaczeg...
Od czasu gruntownej transformacji rankingu kancelarii prawniczych „Rzeczpospolitej” minęło już kilka lat, a dziś...
Kończy się czas, jaki Polska dostała na działania w celu przywrócenia praworządności. Bierność nie tylko jeszcze...
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być prosta: nie, bo szkody nie zostały naprawione.
Jest takie przysłowie: co za dużo, to niezdrowo. Dedykuję je rządowym urzędnikom, którzy proces upraszczania pra...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas