Akurat w tej dziedzinie prezydent ma znaczną władzę, a spokojne i sprawne sądownictwo obywatelom i państwu się należy. Jak sprawna służba zdrowia, oświata czy policja.
Osobista władza prezydenta to jednak za mało, gdyż politykę prowadzi głównie rząd z większością parlamentarną, a ponieważ sądownictwo jest szczegółowo uregulowane, nawet przeregulowane, bez władzy ustawodawczej niewiele można w nim zmienić. Na szczęście rozsądne zmiany w codziennym funkcjonowaniu sądów znajdowały zwykle poparcie przytłaczającej większości parlamentu i tak może być nadal.