Reklama

Marek Domagalski: Rządowy kociołek

Choć łatwiej obalić ministra niż premiera i rząd, lider PO zbiera cięgi za próbę odwołania ministra Zbigniewa Ziobry. A Borys Budka najwyraźniej dokładniej przeczytał konstytucję.

Aktualizacja: 03.10.2020 08:28 Publikacja: 03.10.2020 00:01

Marek Domagalski: Rządowy kociołek

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Mimo że prawo tworzy tylko ramy dla politycznego kociołka z rządem i popierającą go większością w środku, w którym przez ostatnie tygodnie wrzało i buzowało, to obalenie rządu nie jest proste ze względu na konstytucyjne ograniczenia.

Na wstępie powiem, że mam wątpliwości, czy ta ochrona rządu nie jest nadmierna, czy np. większość sejmowa albo prezydent nie powinni mieć możliwości rozpisania nowych wyborów, gdy rząd traci bezwzględną większość. Ale mamy konstytucję jaką mamy. W konsekwencji tej troski o stabilność rządu w czasie 23 lat obowiązywania obecnej konstytucji tylko raz udało się skrócić kadencję parlamentu, co wymaga 2/3 głosów, czyli aż 307 posłów za, a więc zebrania głosów po obu stronach politycznej barykady.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Tego Waldemar Żurek nie rozumie. I chyba nigdy nie zrozumie
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Reklama
Reklama