Reklama

Krzysztof Koźmiński: Pytania o nadzór ministra sprawiedliwości w czasach praworządności

Kompetencja ministra do fakultatywnego zawieszenia uprawnień licencjonowanego doradcy restrukturyzacyjnego – na podstawie niedookreślonych i relatywnie ogólnych przesłanek – rodzi wiele wątpliwości, także tych natury konstytucyjnej.

Publikacja: 13.08.2024 07:11

Ministerstwo Sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości

Foto: Fotorzepa / Andrzej Bogacz

Jednym z najbardziej kontrowersyjnych rozwiązań zawartych w aktualnie obowiązujących przepisach normujących działalność doradców restrukturyzacyjnych, jest instytucja tzw. nadzoru ministra sprawiedliwości nad członkami wymienionej grupy zawodowej. Chodzi tu kompetencję ustawową członka rządu w zakresie fakultatywnego zawieszenia praw wynikających z licencji osobom posiadającym licencję doradcy restrukturyzacyjnego, której podstawą prawną jest przepis art. 20 ust. 2 pkt 2 ustawy z 15 czerwca 2007 r. o licencji doradcy restrukturyzacyjnego.

Zgodnie ze wskazaną regulacją: „Minister Sprawiedliwości może zawiesić osobie posiadającej licencję doradcy restrukturyzacyjnego prawa wynikające z licencji, jeżeli przeciwko tej osobie jest prowadzone postępowanie (…) w przedmiocie cofnięcia licencji doradcy restrukturyzacyjnego z przyczyn, o których mowa w art. 18 ust. 1 pkt 6, mając na uwadze potrzebę ochrony słusznych interesów uczestników postępowań restrukturyzacyjnych lub upadłościowych lub interes publiczny”.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Adam Wacławczyk: Zawiedzione nadzieje
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Niegodziwość rządu, czyli kto straci „ulgę” mieszkaniową
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Reklama
Reklama