Reklama

Mikołaj Domagała: Ekologiczny, czyli jaki?

Ograniczenie tzw. greenwashingu wymusi na przedsiębiorcach zmiany w komunikacji z konsumentami.

Publikacja: 13.06.2024 04:29

Mikołaj Domagała: Ekologiczny, czyli jaki?

Foto: Adobe Stock

Wzrost świadomości ekologicznej wśród konsumentów powoduje, że podmioty m.in. z branży beauty, odzieżowej czy spożywczej coraz zuchwalej sięgają po argumenty związane z ochroną środowiska, aby przyciągnąć do siebie klientów. Niejednokrotnie jednak dobrze sprzedające się hasła typu: „przyjazne dla środowiska”, „ekologiczne”, „zrównoważone” czy „neutralne dla klimatu”, nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości. Przejrzyste zasady co do praktyk definiowanych jako marketing pseudoekologiczny (tzw. greenwashing) wprowadza nowa unijna dyrektywa 2024/825, która w styczniu br. została przyjęta przez Parlament Europejski.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Reklama
Reklama