Krzysztof Kurowski: Jednostronny punkt widzenia w kwestii renty socjalnej

Pomysł o podwyższeniu renty socjalnej do kwoty minimalnego wynagrodzenia nie może być realizowany w oderwaniu od świadczeń z systemu rentowego. Inaczej będzie to rozwiązanie niekonstytucyjne i niesprawiedliwe społecznie.

Publikacja: 14.02.2024 07:14

Krzysztof Kurowski: Jednostronny punkt widzenia w kwestii renty socjalnej

Foto: Adobe Stock

W dniu 25 stycznia 2024 r. w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o rencie socjalnej, który zakłada podniesienie wysokości tej renty do kwoty minimalnego wynagrodzenia. Analizując tę propozycję, warto zaznaczyć, że jest ona pokłosiem poziomu świadczeń przysługujących osobom z niepełnosprawnościami. Są one zdecydowanie zbyt niskie, by móc żyć godnie i aby móc kompensować wyższe koszty życia. Dodatkowo system świadczeń dla osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin jest chaotyczny i nieprzejrzysty. Trzeba jednak podkreślić, że jego konstrukcja jest logiczna, ponieważ pozwala na uzasadnienie wzajemnych relacji wysokości poszczególnych świadczeń dla poszczególnych grup osób. Procedowany projekt ustawy zburzyłby tę logikę, wywołując poczucie niesprawiedliwości pokaźnej części społeczeństwa oraz słuszne zarzuty o niezgodności z konstytucyjnymi zasadami sprawiedliwości społecznej oraz równości (odpowiednio art. 2 i 32 Konstytucji RP).

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Opinie Prawne
Rafał Adamus: Czy roszczenia wobec Niemiec za II wojnę to zamknięta sprawa?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacyjna czkawka
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rząd Tuska zabiera się za zaczernianie białych plam
Opinie Prawne
Piotr Bogdanowicz: Nie wszystko złoto, co się świeci
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Opinie Prawne
Jan Bazyli Klakla: Czy obywatelstwo to nagroda?