Ułaskawienie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika w 2015 roku rozpoczęło spór o praworządność w Polsce. Właśnie ta historia, z początku pierwszej kadencji PiS, miała pokazać, że do władzy doszli ludzie nie przestrzegający zasad demokratycznego państwa prawa.
Po ułaskawieniu Wąsika i Kamińskiego prezydent Andrzej Duda znalazł się w ogniu krytyki ze strony opozycji i części środowisk prawniczych. Zarzucano mu, że ułaskawiając nieprawomocnie skazanych, przekroczył swoje kompetencje. Bez znaczenia był fakt, że w podręczniku Stanisława Waltosia „Proces karny”, na którym wychowały się całe pokolenia prawników, wybitny karnista nie pozostawiał złudzeń: „(…) prezydent może skorzystać z prawa łaski w każdej sprawie o przestępstwo i o wykroczenie, również jeszcze przed prawomocnym skazaniem (…)”.