Gdy centrum świata było w basenie Morza Śródziemnego, dostawy zbóż, oliwek, daktyli, cytrusów, skór dzikich zwierząt i drzewa hebanowego odbywały się przede wszystkim wodami śródlądowymi i morskimi. To były najlepsze drogi komunikacji towarowej między plemionami, narodami i państwami. Od tamtych czasów zmieniło się wszystko. Dziś transport to krwiobieg sprawnej i skutecznej gospodarki. Bez niego ona umiera. Przewóz towarów i dostawa do odbiorcy stały się na tyle skomplikowane, że wymagają specjalnych sztabów operacyjnych. Grupują one spedytorów, czyli specjalistów od procesu planowania, realizowania i kontrolowania sprawnego i efektywnego ekonomicznie przepływu surowców, materiałów, wyrobów gotowych. To oni dysponują i rozporządzają odpowiednimi informacjami o miejscu pochodzenia ładunku i punkcie jego odbioru przez klienta. Organizacja ich działań logistycznych ma zapewnić realizację reguły: „siedem W". Ma to więc być właściwy: produkt, jego ilość, stan, miejsce, czas, klient i cena. Czy każdemu przedsiębiorcy spedytor może ułatwić życie? Kiedy skorzystać z jego usług? Ile mu zapłacić za pomoc? Z jakich jego nietypowych czynności można jeszcze skorzystać? Tego wszystkiego dowie się nasz czytelnik z artykułu Michała Kołtuniaka „Spedytor zorganizuje transport ładunku od fabryki do miejsca przeznaczenia". Pozostaje życzyć tylko skutecznych i efektywnych dostaw. Zapraszam także do lektury innych tekstów w najnowszym numerze „Prawa w Biznesie".