Organizatorzy III Kongresu Prawników Polskich znów odtrąbili sukces. Zacne grono prawniczych autorytetów kontestuje niepraworządne posunięcia krajowych władz i stawianie sądów do narożnika. A jak wiadomo, w narożniku nigdy nie wygląda się dobrze, gdy trzeba walczyć o życie, odgryzając się agresorowi ze wszystkich sił.
    Budowanie sobie grupy wsparcia to ważna funkcja wydarzeń takich jak ten kongres. Bo choć TSUE jasno powiedział, co myśli o tzw. ustawie kagańcowej, to wśród sędziowskich rzeczników dyscyplinarnych ten wyrok chyba się nie przyjął. Tym bardziej dobrze, że wszyscy usłyszeli o tym od obecnego w weekend w Gdańsku prezesa unijnego Trybunału Koena Lenaertsa.