Biznes w czasie pandemii: Przychodzi pani z sanepidu

Zaufania i rozsądku nie da się wymusić przepisami.

Aktualizacja: 06.02.2021 07:38 Publikacja: 06.02.2021 00:01

Biznes w czasie pandemii

Biznes w czasie pandemii

Foto: AdobeStock

Już kiedyś o tym pisałem. Podziwiam ludzi przedsiębiorczych, odważnych i gotowych działać na własny rachunek. Mam dla nich ogromny szacunek, bo prowadzenie jakiegokolwiek biznesu w Polsce nie jest łatwe. W czasach pandemii, niepewności, częstego otwierania i zamykania, biznesmen poza nerwami ze stali musi jeszcze mieć szczęście.

Opowiadał mi jeden ze znajomych ludzi interesu o procedurze, którą przeszedł w związku z otwarciem sklepu spożywczego. Odwiedziła go pani z sanepidu, której zadaniem było sprawdzenie lokalu pod kątem zgodności z normami sanitarnymi.

Pozostało 88% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Prawne
Jan Skoumal: Gazety walczą ze sztuczną inteligencją, a Polska w lesie
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Co ma sędzia Szmydt do reformy wymiaru sprawiedliwości
Opinie Prawne
Rafał Adamus: Możliwa korporacja doradców restrukturyzacyjnych
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Sędziowie nie potrzebują poświadczeń bezpieczeństwa, bo sami tak zadecydowali
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Tomasz Szmydt to czarna owca czy w sądach mamy setki podobnych sędziów?