Reklama

Sąd Najwyższy igrzyskiem polityków

Spór nie dotyczył pryncypiów, ale rozdziału strefy wpływów.

Publikacja: 28.10.2017 02:00

Sąd Najwyższy igrzyskiem polityków

Foto: Fotolia

Obchody stulecia Sądu Najwyższego przebiegały w żałobnej atmosferze. Jeszcze nie tak dawno chyba nikt z nas nie mógł nawet sobie wyobrazić, że historia SN może być przerwana jedną ustawą lipcową... A jednak to się wydarzało, a zamiar polityków rozwiązania SN bez wątpienia był wydarzeniem bez precedensu.

Weta prezydenta Andrzeja Dudy zgłoszone do zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa powstrzymały falę lipcowych protestów społecznych. Warto przypomnieć, że na ulicach ludzie odczytywali Konstytucję RP, domagając się jej respektowania, a nade wszystko, aby prezydent stanął na wysokości zadania i jako prawdziwy strażnik konstytucji. Po zawetowaniu kontrowersyjnych ustaw środowiska obywatelskie i prawnicze wyrażały wdzięczność i podziękowania, że bronił porządku konstytucyjnego. Wszyscy mieli nadzieję, że zapowiedziane propozycje prezydenta będą zgodne z konstytucją.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Nadchodzą sędziowskie Pompeje?
Opinie Prawne
Patrycja Gołos: Czy rząd zda egzamin z deregulacji?
Opinie Prawne
Ilona Jędrasik: Plan zarządzania Puszczą Białowieską to plan maksimum dla ludzi i przyrody
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Czy minister Żurek idzie na rympał?
Opinie Prawne
Stanisław Szczepaniak: Ratowanie tonącego szpitala to nie znachorstwo
Reklama
Reklama