Reklama

Starcie ducha z literą prawa - Tomasz Pietryga o zatrzymaniu Frasyniuka

Desperacki krok Frasyniuka można tłumaczyć słabością partii opozycyjnych. Czy obywatelskie nieposłuszeństwo stanie się orężem w walce z nieakceptowaną władzą? – pisze Tomasz Pietryga zastępca redaktora naczelnego „Rzeczpospolitej"

Aktualizacja: 19.02.2018 09:53 Publikacja: 18.02.2018 21:48

Tomasz Pietryga

Tomasz Pietryga

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompala

Wrocław 14 lutego. Godzina 6.10. Mroźny poranek. Do domu Władysława Frasyniuka pukają nieumundurowani policjanci. Całe zdarzenie filmuje jego żona.

Legendarny działacz opozycji antykomunistycznej zostaje zatrzymany. Wcześniej nie stawił się na wezwanie prokuratury, mimo że zawiadomienie dwukrotnie doręczyli mu do domu policjanci. Frasyniuk ignorował śledczych świadomie, w proteście przeciwko „deptaniu fundamentów państwa prawa".

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Krzysztof A. Kowalczyk: Składka jak demokracja socjalistyczna
Opinie Prawne
Piotr Mgłosiek: Minister sprawiedliwości powiększa bezprawie w sądach
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama