Reklama

Minister sprawiedliwości nie mógłby wygrać procesu z krakowskimi naukowcami

Pomysł, by z krytyczną opinią naukowców walczyć w sądzie, nie miał szans nie tylko dlatego, że minister nie ma racji. Ważne jest także, że brakuje mu środków prawnych.

Aktualizacja: 13.07.2019 18:38 Publikacja: 13.07.2019 16:00

Minister sprawiedliwości nie mógłby wygrać procesu z krakowskimi naukowcami

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Jedną z osobliwości polskiej debaty publicznej jest sinusoidalne stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie pozwu przeciwko profesorom i doktorom Uniwersytetu Jagiellońskiego, którzy opracowali krytyczną ekspertyzę do nowelizacji kodeksu karnego. Po szybkiej zapowiedzi wystąpienia na drogę sądową doszło do równie szybkiej rezygnacji z realizacji tej oryginalnej koncepcji.

Osią sporu stało się wytknięcie w opinii wielu propozycji zmian, które autorzy opinii nazwali rażąco niekonstytucyjnymi i nieregulaminowymi, oraz stwierdzenie, że projektowane zmiany mogą doprowadzić do bezkarności osób zarządzających największymi, strategicznymi spółkami z udziałem Skarbu Państwa za niektóre czyny korupcyjne.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Przemysław Drapała: Skutki uboczne dobrej zmiany w zamówieniach publicznych
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Doradco, przecież przysięgałeś
Opinie Prawne
Jarosław Gwizdak: Za młodzi (nie tylko na Heroda)
Opinie Prawne
Michał Góra: Czy NRA ma rację, zakazując łączenia statusu aplikanta i asystenta sędziego?
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Lekcja historii i sejmowej matematyki
Reklama
Reklama