Marek Domagalski o wniosku PiS ws. wyboru I prezes Sądu Najwyższego

Wniosek grupy posłów PiS do Trybunału o zbadanie podstawy prawnej wyboru pierwszej prezes SN przypomina ewangeliczną przestrogę, by ostrożnie dobierać środki, gdyż mogą się obrócić przeciwko stosującemu je.

Aktualizacja: 07.03.2017 18:17 Publikacja: 07.03.2017 16:14

Marek Domagalski o wniosku PiS ws. wyboru I prezes Sądu Najwyższego

Foto: 123RF

Te środki to nadużywanie drobnych uchybień czy luk prawnych do mnożenia sporów, prowadzenia prawniczej i wręcz politycznej gry. Pokazał to spór o Trybunał, na szczęście jakoś wreszcie wygaszany, a teraz tę szkodliwą metodę widać w kolejnej odsłonie sporu PiS z sądami.

Jeszcze niedawno nikomu by nie przyszło do głowy, aby kwestionować wybór pierwszej prezes SN Małgorzaty Gersdorf, wybranej wszak przed trzema laty. Ale nikomu by nie przyszło też do głowy, by przed sądem cywilnym kwestionować wybór obecnej prezes Trybunału. Tymczasem trójka sędziów Sądu Apelacyjnego na to wpadła i zwróciła się do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie, czy sąd powszechny jest władny ocenić umocowanie „osoby powołanej" na stanowisko prezesa TK.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Przedsiębiorcy niczym luddyści
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Szef Służby Więziennej w roli kozła ofiarnego
Opinie Prawne
Gutowski, Kardas: Ryzyka planu na neosędziów
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Lewicowy sen o krótszej pracy - czy rynek to wytrzyma
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Prawne
Michał Bieniak: Przepisy Apteka dla Aptekarza – estońskie nauki dla Polski
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne