Czekając na to, co orzeknie Luksemburg - Aleksander Stępkowski o znaczeniu wyroku ws. statusu sędziów Izby Dyscyplinarnej SN

Analizując modele powoływania sędziów w UE, trudno kwestionować polskie rozwiązania. „Wrażenie" Rzecznika Generalnego TSUE zdecydowało.

Aktualizacja: 14.11.2019 12:16 Publikacja: 14.11.2019 07:30

Czekając na to, co orzeknie Luksemburg - Aleksander Stępkowski o znaczeniu wyroku ws. statusu sędziów Izby Dyscyplinarnej SN

Foto: Adobe Stock

Coraz częściej mówi się o orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w połączonych sprawach C 585/18, C 624/18 i C 625/18, które ma zostać ogłoszone w najbliższy wtorek. Według wielu osób ma ono wpłynąć w sposób fundamentalny na funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Wielu liczy, że całego sądownictwa. Warto wyjaśnić, o czym tak naprawdę będzie orzekał unijny trybunał.

TSUE nie jest żadnym nad-Trybunałem Konstytucyjnym. Jego kompetencje dotyczą jedynie prawa europejskiego, a organizacja krajowego wymiaru sprawiedliwości pozostaje poza obszarem obowiązywania unijnego porządku prawnego. By nie dochodziło do istotnych różnic w sposobie stosowania norm prawa europejskiego przez sądy krajowe, TSUE ma wyłączną kompetencję rozstrzygania wątpliwości co do sposobu rozumienia przepisów europejskich. Są mu one komunikowane w drodze pytań prejudycjalnych.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Mgłosiek: Minister sprawiedliwości powiększa bezprawie w sądach
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama