Reklama
Rozwiń

Konflikt z importu

Spory wokół uchodźców i multi-kulti pokazują, że w Polakach jest od lat jakaś neurotyczna potrzeba ściągania na siebie cudzych problemów – pisze publicysta.

Aktualizacja: 01.08.2015 00:34 Publikacja: 30.07.2015 22:01

Konflikt z importu

Foto: AFP

Dwa lata temu godzina W zastała mnie przed dworcem Warszawa-Śródmieście. Na wycie syren zatrzymały się tylko nieliczne samochody i nieliczni przechodnie. Za to załoga miejscowego punktu z kebabem stawiła się przed lokalem na baczność i trzymała rękę na piersi. Być może takie sielskie obrazki będziemy opowiadali wnukom, by pamiętali, jaka to kiedyś w Polsce była tolerancja dla cudzoziemców. Bo skrajna polska lewica do spółki z częścią prawicy zamierza chyba u nas urządzić nowy Londyn i nowy Paryż razem wzięte. Ale od początku.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

felietony
Wolfgang Münchau pokazuje coraz większy problem liberałów
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: Polska wyciąga właściwe wnioski z rosyjsko-ukraińskiej wojny dronowej
Opinie polityczno - społeczne
Mateusz Morawiecki: Powrót niemieckiej siły
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jak łatwo w Polsce wykreować nieistniejące problemy. Realne pozostają bez rozwiązań
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Krzyżak: Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma sens