Reklama

Kowalski: Albo wiara, albo wara

Sprawa TW „Bolka" jest tym samym, czym kilka lat temu stała się katastrofa smoleńska. Opinia dotycząca przeszłości Lecha Wałęsy staje się poglądem na Polskę. I zarazem swoistym credo – pisze publicysta.

Aktualizacja: 08.03.2016 23:54 Publikacja: 07.03.2016 18:30

Jakub Kowalski

Foto: Fotorzepa

Wszystko można – i zapewne powinno się – sprowadzić do oceny ostatnich 27 lat naszej historii. To, czy jesteśmy z nich zadowoleni, czy uważamy je za stracone, jest jednak trudne do rozstrzygnięcia, bo wymaga twardych danych dotyczących gospodarki i stosunków międzynarodowych. Tak więc niewielu się takiego zadania podejmuje.

Tymczasem znacznie łatwiej zbudować swój światopogląd – a raczej: „polskopogląd" – na dwóch filarach, które nie potrzebują szkiełka i oka, bo wystarczą czucie i wiara. I to one formują dzisiaj nową deklarację tożsamości Polaków: wierzę lub nie wierzę, innego wyjścia nie ma, żadnego „tak, ale" – wszak tutaj nie można być zarazem po jednej i drugiej stronie.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Przed ponownym otwarciem granicy Łukaszenko powinien uwolnić Poczobuta
Opinie polityczno - społeczne
Zaufanie do sądów dramatycznie maleje. Podobnie jak szanse na wyjście z pata
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nieinternetowy felieton o upływie czasu i dystansie
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: W sprawie reparacji Karol Nawrocki chce realizować program Niemiec i „Gazety Wyborczej”
Opinie polityczno - społeczne
Były szef Agencji Wywiadu: Pierwsza linia obrony przed dronami powinna być daleko od Polski
Reklama
Reklama