Reklama

Surdykowski: Niesolidarni

Jakie mamy prawo odwoływać się do solidarności? Zarówno przez duże, jak i małe „s". Jakie mamy prawo cały czas o niej mówić? Bynajmniej nie z powodu rocznicy skłóconych weteranów, którzy nawzajem się oplują, wspominając tamten Sierpień. To już było. Jedni wygwiżdżą Wałęsę, inni Gwiazdę, a przy okazji Dudę. Ale najliczniejsi wzruszą ramionami i pójdą w swoją stronę. Będzie ich coraz więcej, ponieważ obłuda budzi obrzydzenie, a w najlepszym razie znudzoną obojętność.

Aktualizacja: 29.08.2017 17:43 Publikacja: 28.08.2017 20:55

Surdykowski: Niesolidarni

Foto: Fotorzepa

Nie chodzi nawet o przyjmowanie uchodźców, chociaż zamykając się przed nimi, gwałcimy zasady solidarności. Może papież Franciszek daremnie wzywać, my wiemy swoje. Już nikt nie pamięta, że gładko przełknęliśmy kilkadziesiąt tysięcy Czeczenów, boimy się dziesięciokrotnie mniejszej liczby Syryjczyków, spośród których wielu jest chrześcijanami. I to w kraju, który swój katolicyzm proponuje Unii Europejskiej jako wzorzec przyszłości. „Cudzych ciężarów nie noście" – tak nadwiślańska herezja proponuje zmodyfikować Ewangelię.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Polacy wychodzili sobie defiladę w Święto Wojska Polskiego. Nieprawdą jest, że czci się wyłącznie porażki
Opinie polityczno - społeczne
Rusłan Szoszyn: Piąta rocznica wielkich protestów. Co się dzieje na Białorusi?
Opinie polityczno - społeczne
Największe kłamstwo wyboru Karola Nawrockiego. PiS sprzedaje nową narrację
Opinie polityczno - społeczne
Pracownicy: Działania dyrektora Ruchniewicza budzą nasze poważne wątpliwości
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: W Sejmie PiS pokazało butę i arogancję. Czy triumfalizm i pycha ich zgubią?
Reklama
Reklama