Aktualizacja: 04.12.2017 22:05 Publikacja: 04.12.2017 19:30
Foto: Fotorzepa/Piotr Guzik
Z umiarkowaniem uczonego napisał niedawno na tych łamach prof. Michał Kleiber, że jest on „zachwiany”. Ale prawdę powiedziawszy, nie ma go wcale. Obowiązująca konstytucja – na którą z takim przekonaniem powołujemy się na opozycyjnych wiecach – wcale o niego nie dba, a zresztą przypomina ona raczej zbiór życzeń, do którego każdy z ustawodawców wpisywał własne wartości i nadzieje, a nie akt prawny normujący funkcjonowanie państwa. Z tego też powodu konstytucja preferuje sejmokrację, nie ograniczając władzy ustawodawczej do przypisanej jej roli stanowienia prawa, dając za to prymat nad władzą wykonawczą. Dowodem są przesławne sejmowe komisje śledcze służące politycznej pyskówce zamiast dochodzeniu do prawdy. O wiele lepsza i skuteczniejsza – choć niezapewniająca tak spektakularnych „igrzysk” – jest znana z USA funkcja niezależnego prokuratora.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w debacie TVP mówił, że potrzebujemy dobrych relacji z Niemcami, dlatego różnice...
Według kolektywu analitycznego Res Futura główne pytanie pojawiające się w sieci po poniedziałkowej debacie kand...
Sztab Karola Nawrockiego chce przemilczeć aferę mieszkaniową, mimo że pytań przybywa, Czy podczas poniedziałkowe...
Polska staje wobec historycznego wysiłku wywalczenia dla siebie najbardziej dogodnej i bezpiecznej pozycji w now...
Pierwsze słowa papieża Leona XIV, wypowiedziane w doskonałym włoskim języku prawie bez obcego akcentu, były prze...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas