Blogostan - Po wizycie Donalda Tuska w USA

Publikacja: 12.03.2008 03:59

salon24.pl

Tusk jak na razie prowadzi jedynie politykę krajoznawczo-turystyczną. Oceniając jego dotychczasowe wyjazdy zagraniczne, można chyba bez większego ryzyka stwierdzić, że najbardziej pożyteczna dla naszego kraju była eskapada w Alpy z rodziną na narty!

onet.pl

Wchodząc do Białego Domu drogą przetartą już przez polskich prezydentów i premierów, Donald Tusk miał na talerzu bułkę z masłem. Stosunkom polsko-amerykańskim nie zagrażają sytuacje kryzysowe. Wciąż aktualne pozostaje natomiast pytanie, czy czując się szczególnie związani ze Stanami Zjednoczonymi, możemy liczyć na wzajemność.

onet.pl

Podróż premiera Donalda Tuska do Waszyngtonu rejsowym samolotem należy określić prostym, aczkolwiek adekwatnym stwierdzeniem: to tzw. zwykłe dziadostwo. Dyplomacja w tym wykonaniu z tanim państwem nie ma nic wspólnego. Ma za to dużo wspólnego z kompromitacją. Fatalna sytuacja z alarmem bombowym, przeszukiwane bagaże polskiej delegacji, premier rządu polskiego oczekujący przeszło godzinę na zezwolenie opuszczenia pokładu samolotu – to wszystko jest dopełnieniem złego obrazu wizyty w USA. Brakowało tylko, aby premier polskiego rządu wydał uroczyste przyjęcie na rzecz prezydenta USA w McDonaldzie. Duże frytki, cola, Big Mac i maskotka Kaczora Donalda w zestawie.

onet.pl

Można rozpatrywać efekty wizyty Donalda Tuska w różnych aspektach. Politycznych, bezpieczeństwa Polski, prestiżu państwa i tego rządu. I tylko człowiek nieprzychylny obecnemu rządowi nie widzi, że we wszystkich tych aspektach Donald Tusk osiągnął w Stanach Zjednoczonych sukces.

salon24.pl

Uderzające jest to, że dziś jakby od nowa, po raz pierwszy od 1989 r., definiujemy miejsce Polski na mapie politycznej. Że widzimy Rosję i USA symetrycznie, zastanawiając się, gdzie się zwrócić. A wydawałoby się, że te decyzje mamy już za sobą, że naszym sojusznikiem są USA i że symetrii tu nie ma.

salon24.pl

Tusk jak na razie prowadzi jedynie politykę krajoznawczo-turystyczną. Oceniając jego dotychczasowe wyjazdy zagraniczne, można chyba bez większego ryzyka stwierdzić, że najbardziej pożyteczna dla naszego kraju była eskapada w Alpy z rodziną na narty!

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Populizm pokonał Macrona
Opinie polityczno - społeczne
Marek Budzisz: Potrzebujemy „pokoju Bożego” między PO i PiS, bo ważą się losy Polski
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Ilu prezydentów wytrzyma Polska?
Opinie polityczno - społeczne
Uroczystość zaprzysiężenia Trumpa będzie przeglądem nowego układu sił
Opinie polityczno - społeczne
Jakub Chabik: Dlaczego mężczyźni są w Polsce dyskryminowani?