Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 07.01.2017 06:20 Publikacja: 04.01.2017 19:35
Foto: materiały prasowe
Z poświątecznego letargu wytrącił mnie tekst profesora Grzegorza Kołodki pt. „Czy Polska zbawi Europę?" („Rzeczpospolita", 3 stycznia 2017), w którym autor reklamuje zalety zastąpienia złotego euro. Oprócz korzyści, jakie zmiana ta miałaby przynieść Polsce, samo zadeklarowanie gotowości do przyjęcia euro miałoby – zdaniem Kołodki - znacząco wzmocnić euroland.
Uważam, że korzyści, jakie Polska może osiągnąć z tytułu przystąpienia do strefy euro są iluzoryczne – a koszty nad wyraz realne. Koronnym argumentem mającym przemawiać za rezygnacją ze złotego miałoby być wyeliminowanie „kosztów transakcyjnych wynikających z wymiany złotych na euro i z powrotem przy okazji handlu i turystyki zagranicznej." Koszty te Kołodko szacuje na „kilkanaście miliardów złotych".
Jeśli premier Donald Tusk utrzyma obecny kurs, to niedługo naprawdę załamie się porządek konstytucyjny. Nihilizm...
Dlaczego tak trudno odzyskać nam od Niemców zrabowane dzieła sztuki? Aby przełamać impas, sądzę, że potrzebna je...
Co roku rozmawiamy o paskach na szkolnych świadectwach. A może powinniśmy zacząć rozmawiać o tym, czy papierowe...
Z wyborów na wybory gierki pod hasłem „Cóż szkodzi obiecać?” przynoszą coraz lepsze rezultaty. A nieomylny Elekt...
W obliczu błędów Niemiec, z katastrofą polityki wobec Rosji na czele, nie sposób nie zadać sobie pytania, dokąd...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas