Michał Płociński: Słuszna linia Brukseli

Unijni politycy cały czas uciekają od wyciągnięcia wniosków z Brexitu i zwycięstwa Trumpa. Spotkanie Merkel z Obamą jest tego kolejnym przykładem.

Aktualizacja: 30.05.2017 08:14 Publikacja: 28.05.2017 19:46

Michał Płociński: Słuszna linia Brukseli

Foto: AFP

Nic się nie stało, Zachodzie, nic się nie stało... – taka przyśpiewka kibicowska idealnie pasowałaby do spotkania, jakie tuż przed szczytem NATO odbyła Angela Merkel. Przed forum w Brukseli z udziałem nowego amerykańskiego prezydenta kanclerz Niemiec gościła w Berlinie jego poprzednika – uwielbianego na brukselskich salonach Baracka Obamę. To była mocna deklaracja polityczna, a przy okazji także kolejny czytelny sygnał, że w głowach unijnych liderów życzeniowe myślenie nadal zwycięża z prawdziwym oglądem rzeczywistości i realnymi wyzwaniami.

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Czy Rafał Trzaskowski walczy z krzyżem?
"Rz" wyjaśnia
Anna Słojewska: Bruksela wybierze komisarza wskazanego przez Donalda Tuska, nie przez prezydenta