Reklama

Polityka wolna od obywateli

W sporze o możliwość udziału społeczeństwa w procesie stanowienia prawa stawką jest istota polskiej demokracji – pisze Paweł Marczewski, historyk idei.

Aktualizacja: 15.11.2017 15:13 Publikacja: 13.11.2017 19:01

"Projekt ustawy o jawności życia publicznego, przygotowywany w sekrecie z inicjatywy ministra koordy

"Projekt ustawy o jawności życia publicznego, przygotowywany w sekrecie z inicjatywy ministra koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego, budzi cały szereg wątpliwości"

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Projekt ustawy o jawności życia publicznego, przygotowywany w sekrecie z inicjatywy ministra koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego i ujawniony 24 października, budzi cały szereg wątpliwości. Kwestią wzbudzającą bodaj największe emocje mediów jest status sygnalisty, który w projekcie ministra znalazł się w wypaczonej formie, skazującej osoby sygnalizujące przestępstwa korupcyjne w miejscu pracy (ale już np. nie nieprawidłowości związane z naruszaniem prawa pracy, których zgłoszenie zgodnie z projektem ustawy nie kwalifikuje sygnalisty do ochrony) na całkowitą zależność od prokuratury. Do tego dochodzą utrudnienia w dostępie do informacji publicznej – urzędy będą mogły odmówić jej udzielenia, jeśli uznają, że wniosek składany jest w sposób „uporczywy" albo zażądać za jej przygotowanie opłaty.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Wymowne milczenie kanclerza i premiera
Opinie polityczno - społeczne
Radykalizacja zamiast strategii, czyli nowi ministrowie zamiast nowych pomysłów
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Najpierw nauczmy dzieci czytać, potem mówmy o lekturach
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Nie znoszę dyskusji o sensie Powstania Warszawskiego
Opinie polityczno - społeczne
Robert Gwiazdowski: Czasami człowiek musi, inaczej się udusi
Reklama
Reklama