Aktualizacja: 05.04.2018 21:00 Publikacja: 05.04.2018 21:00
Foto: Adobe Stock
Wprawdzie teraz, Bogu dzięki, czasy o wiele spokojniejsze, ale zdanie o kadrach jest aktualne. I jak ulał pasuje do polityki personalnej w spółkach Skarbu Państwa, która powinna być najwyższej próby. Bo na razie w gospodarce mamy lata tłuste i wyniki firm „same się robią", ale wcześniej czy później nadejdą chude i od sprawności zarządów zależeć będzie los tysięcy miejsc pracy.
Tymczasem w państwowych firmach trwają bezprzykładne czystki, a stołki tracą już nie pomazańcy PO, ale zaufani nowej władzy. W efekcie frakcyjnych walk stery przejmuje często druga, trzecia, a w ekstremalnych przypadkach nawet piąta ekipa od 2015 r. W KGHM tarcia sprawiły, że jest problem z wyłonieniem prezesa w konkursie, bo premier stracił wpływ na radę nadzorczą. W Orlenie nowy szef zaczął rządy od zapowiedzi przejęcia Lotosu i od czystek. Zapomniał, że tylko co trzecia fuzja się udaje, a wstrząsy kadrowe zmniejszają jej szanse na sukces.
Jeśli druga tura wyborów prezydenckich to plebiscyt nad rządem koalicji 15 października, to przystępuje ona do n...
Komisja Europejska przekazała 6 maja Rosji jasny komunikat: „dość”. Nigdy więcej nie pozwolimy, by Rosja wykorzy...
Podpisanie ośmiopunktowej deklaracji pana Mentzena to świetny sposób na to, by zostać prezydentem. W końcu różne...
Czyżby do polityków dotarła świadomość, że na same odsetki od długu wydajemy 2,5 razy więcej niż przed pandemią?...
Pożyczki na zakup uzbrojenia bez jasnej wizji, z czego je spłacimy, to zabawa zapałkami w składzie amunicji: wcz...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas