Tekturowe wiadra fiskusa

Cwaniaczki – tak się mówi o ludziach, którzy traktują etykę i prawo jako uciążliwe i w zasadzie zbędne elementy rzeczywistości. Robią szwindle, ale zawsze będą mieli na podorędziu jakieś wykręty.

Publikacja: 16.06.2019 21:00

Tekturowe wiadra fiskusa

Foto: Adobe Stock

Trzeba takich zagonić do narożnika i przycisnąć. Dopiero gdy mają pięść nad głową, przepraszają i oddają pieniądze.

Jest w Polsce instytucja podobna z charakteru do takich ludzi. I niestety każdy przedsiębiorca musi z nią współpracować. To fiskus. Niedawno firma zajmująca się utrzymaniem dróg na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) wygrała z nim przed Naczelnym Sądem Administracyjnym (NSA). Skarbówka w trakcie realizacji kontraktu zażądała nie 8 proc. podatku VAT, jak wcześniej ustalono, ale 23 proc. Oczywiście różnicę miał zapłacić przedsiębiorca – czyli dołożyć do interesu 15 proc. wartości zamówienia. NSA w wyroku to żądanie dosłownie rozjechał walcem. Ocenił, że złamano zasady – zaufania do organów podatkowych oraz demokratycznego państwa prawa!

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne