Reklama

Iwona Trusewicz: Co łączy PiS z Kremlem?

Wiele. Można by odpowiedzieć jednym słowem. Ja zwrócę uwagę na jeden aspekt - podejście do bliskiej sercu tak PiS-u jak i Kremla - telewizji publicznej.

Aktualizacja: 24.12.2020 17:24 Publikacja: 24.12.2020 17:06

Iwona Trusewicz: Co łączy PiS z Kremlem?

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Rosyjscy i polscy rządzący hojnie wspierają swoje propagandowe tuby pieniędzmi podatników. I choć Polska zalicza się do państw demokratycznych, a Rosja - nie, to i u nas, i u sąsiada nikt nie pyta obywateli, czy zgadzają się, by pieniądze budżetowe marnotrawić na zapychanie dziur w finansach mediów jednostronnych, nieobiektywnych, o rozdętych wydatkach.

Wydawać by się mogło, że w roku tak trudnym jak 2020 rządzący pójdą po rozum do głowy. A jednak nie. W grudniu zarówno Moskwa, jak i Warszawa ogłosiły, że w przyszłym roku (jak co roku) dadzą swoim telewizjom pieniądze podatników. Polski rząd - 1,95 mld zł (na państwowe TV i radio, jak historia pokazuje, gros tej kwoty przypadnie telewizji). Władimir Putin daje trzy razy więcej, bo i kraj, i mediów kremlowskich więcej. Pozornie więc sytuacja jest bardzo podobna. Ale tylko pozornie.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Powrót do szkoły?
Opinie Ekonomiczne
Skąd wziąć brakujące miliardy na inwestycje
Opinie Ekonomiczne
Ekspert: Zabranie 800+ Ukraińcom to zła wiadomość także dla polskich pracowników
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Trudne czasy dla ministra finansów
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Opinie Ekonomiczne
Diabelski dylemat: większe zadłużenie, czy wyższe podatki. Populizm w Polsce ma się dobrze
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama