Podczas spotkania z dziennikarzami Kamprad stwierdził, że wcale nie jest bogaty. "Forbes" wycenił jego majątek na 6 mld dol. - IKEA od dawna należy do fundacji i ja nie mam z tego ani grosza - mówił, dodając, że przez zarejestrowaną w Holandii fundację firma należy do pracowników.
Przy okazji Kamprad stwierdził, że jest w Polsce zakochany. - Są tu wspaniali ludzie, dzięki którym mogliśmy się tak rozwijać - dodał.
Nasz kraj jest drugim na świecie - po Chinach - dostawcą sklepów IKEA. Obecnie 1,5 proc. polskiego eksportu generuje produkcja do sklepów tej firmy. Jak sama podaje, IKEA odpowiada już za 30 - 40 proc. eksportu mebli z naszego kraju. Co roku powstaje u nas m.in. 13,5 mln sztuk stolików lack.
Kamprad mówił także o budowanej w gminie Orla nowej fabryce firmy. - Są tu duże możliwości rozwoju. Widziałem całe stosy kaolinu (glinki porcelanowej - red.) i zastanawiam się jak to możliwe, że dotąd w Polsce nie kupiliśmy dla IKEA żadnej ceramiki - mówił.
Firma ma w Polsce osiem sklepów, zapowiada otwieranie kolejnych. Prowadzi też 14 fabryk oraz pracuje z ok. 60 dostawcami. Łącznie w Polsce dzięki grupie IKEA zatrudnienie znalazło 40 tys. osób.