- W ciągu ostatnich kilku lat były widoczne wahania w zamożności i liczbie najbogatszych ludzi - napisał w komentarzu do raportu John Thiel, szef Grupy U.S. Wealth Management and the Private Banking & Investment, Merrill Lynch Global Wealth Management.

- W 2010 roku widzieliśmy spowolnienie tempa wzrostu w porównaniu z notowanym w 2009 roku, gdy wzrost był dwucyfrowy, kiedy wiele rynków szybko odrabiało znaczne straty związane z kryzysem.

Multimilionerów na starym kontynencie było na koniec ubiegłego roku około 3,1 milionów, czyli tylu, ilu autorzy raportu World Wealth Report doliczyli się w 2007 roku. Bogacze dysponowali majątkiem szacowanym na 10,2 biliony dolarów - w porównaniu do sytuacji sprzed kryzysu ich zasoby skurczyły się o 0,5 biliona dolarów. Eksperci Merrill Lynch Global Wealth Management i Capgemini podkreślają, że w tym samym okresie najbogatsi mieszkańcy Azji i Pacyfiku powiększyli swój majątek i to aż o 1,3 biliona dolarów - z 9,5 w 2007 roku do 10,8 bilionów dolarów w ubiegłym roku.

Ich szeregi zaś w tym samym czasie wzrosły z 2,8 miliona bogaczy do 3,3 miliona osób. Poza zasięgiem ciągle pozostaje Ameryka Północna - mieszka tam najwięcej najbogatszych ludzi świata - 3,4 miliona osób (o 0,1 mln więcej niż przed kryzysem). Dysponują oni majątkiem szacowanym na 11,6 biliona dolarów. Jednak, mimo że liczbowo w Stanach Zjednoczonych i sąsiednich krajach bogaczy przybyło, to generalnie w ciągu ostatnich czterech lat ich stan posiadania skurczył się o 0,1 biliona dolarów.

Niewiele - w porównaniu z 2007 rokiem - zmieniła się sytuacja w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Za to multimilionerzy Ameryki Łacińskiej wyraźnie w ciągu ostatnich czterech lat się wzbogacili. W sumie ich majątki wzrosły o 1,1 bilionów dolarów.