Pompowanie pieniędzy nie zastąpi reform

Jeśli ktoś miał nadzieję, że po kryzysowym skupie włoskich i hiszpańskich obligacji przez Europejski Bank Centralny pomoc najważniejszych bankierów nie będzie już potrzebna, dzisiaj srogo się rozczarował

Aktualizacja: 15.09.2011 20:18 Publikacja: 15.09.2011 20:12

. EBC razem z amerykańską Rezerwą Federalną, Bankiem Japonii i i Szwajcarskim Bankiem Narodowym ogłosiły niespodziewanie, że wpompują w rynek dolary, co ma poprawić sytuację na rynkach finansowych. Po co taka operacja?

Niedawno spekulowano, że instytucje finansowe w Europie – zwłaszcza francuskie – mają kłopoty ze zdobyciem dolarów. Z powodu braku zaufania na rynku banki komercyjne nie chciały pożyczać sobie nawzajem pieniędzy. Teraz będą mogły pożyczyć je w EBC.

Ta informacja wywołała zwyżki na giełdach w Europie i doprowadziła do osłabienia dolara. Jednak wciąż daleko do odrobienia strat z ostatnich dni. Najprawdopodobniej efekt działania banków centralnych będzie tylko chwilowy i nie zastąpi koniecznych reform.

W dzisiejszej decyzji symboliczne jest to, że przypadła ona na trzecią rocznicę upadku amerykańskiego banku inwestycyjnego Lehman Brothers. Dzień 15 września 2008 r. jest uznawany za początek kryzysu na świecie. Po tamtym krachu banki centralne też podejmowały zmasowane akcje dla ratowania gospodarki. I tak np. w październiku 2008 r. Fed, EBC, Bank Anglii i banki Kanady, Szwajcarii, Szwecji oraz Chin obcięły stopy procentowe. Dziś tego instrumentu nie da się wykorzystać, bo przecież stopy w wielu przypadkach są zbliżone do zera.

Jak pokazują najnowsze prognozy Komisji Europejskiej, unijna gospodarka zwalnia i w czwartym kwartale wzrost gospodarczy może być prawie niezauważalny. Sytuacja może być jeszcze gorsza, niż zapowiada Bruksela, bo obecnie nikt nie jest w stanie przewidzieć konsekwencji restrukturyzacji greckiego długu.

Problemy finansów publicznych strefy euro wciąż pozostają nierozwiązane. Widać jednak, że na rynkach większym zaufaniem cieszą się bankierzy centralni i ich finansowe kroplówki niż ociągający się z decyzjami politycy ze strefy euro.

. EBC razem z amerykańską Rezerwą Federalną, Bankiem Japonii i i Szwajcarskim Bankiem Narodowym ogłosiły niespodziewanie, że wpompują w rynek dolary, co ma poprawić sytuację na rynkach finansowych. Po co taka operacja?

Niedawno spekulowano, że instytucje finansowe w Europie – zwłaszcza francuskie – mają kłopoty ze zdobyciem dolarów. Z powodu braku zaufania na rynku banki komercyjne nie chciały pożyczać sobie nawzajem pieniędzy. Teraz będą mogły pożyczyć je w EBC.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację