Nowy model rynku gazu

Kryzys wpłynął na zmianę podejścia w ustalaniu cen – pisze radca prawny z kancelarii Zajdler Energy Lawyers w polemice z tekstem Aleksandra Miedwiediewa

Publikacja: 25.04.2012 06:04

Nowy model rynku gazu

Foto: AFP

Red

Zmiana modelu prawnego rynku gazu Unii Europejskiej  i wynikający zeń rozwój infrastruktury gazowej (połączeń wzajemnych, terminali LNG, inwestycji w wydobycie gazu niekonwencjonalnego) umożliwiają oferowanie gazu dostępnego na jednym rynku w ramach przejrzystych, niedyskryminujących i konkurencyjnych reguł na rynku innego państwa. Wpływa to na zmianę sposobu indeksowania cen w kontraktach długoterminowych.

Zmieniający się i wewnętrznie integrujący rynek gazu UE oraz ostatni kryzys gospodarczy spowodowały zmianę podejścia do sposobu kształtowania cen w kontraktach długoterminowych. Skutkiem tego jest dążenie do oparcia sposobu ich wyznaczania na najbardziej konkurencyjnych mechanizmach. Dają one wszystkim dostawcom jednakowe warunki działania na terenie całej UE, utrudniając zagranicznym producentom stosowanie odmiennych warunków umów w zależności od państwa, na którego rynek gaz jest dostarczany. Jako odpowiadające tym wymaganiom uznaje się np. kontrakty forward. Właściwie odwzorowują czynniki mające znaczenie dla rynku gazu, a ich wrażliwość na chwilowe zmiany cen na giełdzie, wynikające np. z fali mrozów w Europie, są ograniczone.

Analizując rynki globalne, np.: rynek azjatycki, rynek amerykański oraz poszczególne rynki regionalne w ramach UE, najwyższe ceny gazu występują na rynkach, gdzie ceny gazu ziemnego są indeksowane do cen ropy i ropopochodnych, a najniższe tam, gdzie mechanizm wyznaczania cen i indeksacji oparto na cenach kształtowanych przez giełdy towarowe.

Dodatkowo odnoszenie sposobu indeksowania do cen ropy i ropopochodnych nie znajduje faktycznego uzasadnienia. Indeksowanie takie zawiera oszacowanie czynników ryzyka gospodarczego związanych z rynkiem ropy, które są inne niż rynku gazu. Ceny ropy kształtowane są w jakimś zakresie przez kartel. Odwzorowywanie cen gazu skutkuje pośrednim odnoszeniem do geopolitycznych uwarunkowań rynku ropy. W końcu model indeksacji oparty w przeważającej mierze na ropie i ropopochodnych przenosi na odbiorcę końcowego oraz krajowego dostawcę wszelkie koszty nieefektywności działania producenta spoza UE, nie dając bodźców do zwiększania tej efektywności.

Zgodnie z regulacjami prawa UE kontrakty długoterminowe nie mogą dyskryminować krajowych dostawców, nie mogą naruszać reguł konkurencji oraz wprowadzać barier w swobodnym przepływie towaru. Sposób kształtowania cen powinien być przejrzysty.

Kontrakty długoterminowe mogą być zabezpieczeniem dla inwestycji infrastrukturalnych. Odpowiedzialność za rentowność inwestycji spoczywa na inwestorze. Rynek oceni, na ile podjęta przez inwestora decyzja inwestycyjna (np. budowa nowego gazociągu morskiego) była właściwa. Rynek oceni również konieczność zawierania umów długoterminowych w sektorze gazu. Okazać się może, że nowe źródła dostaw gazu (np. gaz niekonwencjonalny) czy też nowe kierunki dostaw (np. poprzez terminale LNG) sprawią, że nie będzie potrzeby zawierania długoterminowych kontraktów. Zwiększy to odpowiedzialność inwestora za zapewnienie rentowności podejmowanych decyzji inwestycyjnych.

Gdy strony nie są w stanie wypracować porozumienia w ramach wewnętrznych negocjacji, oddają spór do rozstrzygnięcia podmiotowi trzeciemu, którym w przypadku arbitrażu jest trybunał arbitrażowy.

Tak stało się zarówno w przypadku m.in. niemieckich krajowych dostawców gazu, jak i polskiego dostawcy, którzy wystąpili do trybunałów arbitrażowych o rozstrzygnięcie sporów z zagranicznym producentem gazu. Te rozstrzygnięcia, które uwzględniać muszą reżim prawny UE oraz kierunki zmieniającego się prawa Unii, wiążące poszczególne państwa członkowskie, stanowić będą kierunek zmian w zakresie kształtowania tego rodzaju klauzul w kontraktach długoterminowych dostawy gazu.

Zmiana modelu prawnego rynku gazu Unii Europejskiej  i wynikający zeń rozwój infrastruktury gazowej (połączeń wzajemnych, terminali LNG, inwestycji w wydobycie gazu niekonwencjonalnego) umożliwiają oferowanie gazu dostępnego na jednym rynku w ramach przejrzystych, niedyskryminujących i konkurencyjnych reguł na rynku innego państwa. Wpływa to na zmianę sposobu indeksowania cen w kontraktach długoterminowych.

Zmieniający się i wewnętrznie integrujący rynek gazu UE oraz ostatni kryzys gospodarczy spowodowały zmianę podejścia do sposobu kształtowania cen w kontraktach długoterminowych. Skutkiem tego jest dążenie do oparcia sposobu ich wyznaczania na najbardziej konkurencyjnych mechanizmach. Dają one wszystkim dostawcom jednakowe warunki działania na terenie całej UE, utrudniając zagranicznym producentom stosowanie odmiennych warunków umów w zależności od państwa, na którego rynek gaz jest dostarczany. Jako odpowiadające tym wymaganiom uznaje się np. kontrakty forward. Właściwie odwzorowują czynniki mające znaczenie dla rynku gazu, a ich wrażliwość na chwilowe zmiany cen na giełdzie, wynikające np. z fali mrozów w Europie, są ograniczone.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację