Zdecydowanie tak, jednak jeśli chce się przygotować promocję na odpowiednim poziomie, to koszty przygotowania filmu są jednak nadal wysokie.
Jaki segment rynku jest dla Acera obecnie strategiczny?
Trudno wskazać jeden. Dostarczamy na rynek nowości w zasadzie w każdym, w którym działamy. Chodzi nam raczej o opracowywanie inspirujących i przydatnych rozwiązań niezależnie od tego, o jakim segmencie rynku mówimy. Podobnie jak firmy motoryzacyjne nie zamykają się na jednej linii aut, tak samo firmy technologiczne jak Acer działają w wielu segmentach i reagują na to, czego potrzebują klienci. Jeśli chodzi o pole komunikacji to obecnie najwięcej uwagi poświęcamy ultrabookom, co jednak nie oznacza rezygnacji z prac nad nowymi generacjami netbooków czy tabletów.
A co ze smartfonami? W Polsce niewiele osób wie, że je macie w ofercie, ponieważ w naszym kraju nie są sprzedawane. Może się to zmienić?
To jedynie część naszej działalności, stosunkowo niewielka w porównaniu z firmami, które skoncentrowały się na tym rynku, jak choćby HTC. Oczywiście jest możliwe, że w Polsce zaczniemy je sprzedawać, ale zależy to także od podejścia dystrybutorów czy firm telekomunikacyjnych, z którymi w tym zakresie blisko współpracujemy. Obecnie trudno jest cokolwiek przesądzać, konkurencja na tym rynku jest wyjątkowo ostra. Z telekomami współpracujemy już jako dostawcy komputerów i zobaczymy, jak się to rozwinie.
Jednak wprowadzacie także nową usługę Acer Cloud, która dla Polskich klientów także nie będzie dostępna. Czy jako tak duży rynek nie jesteśmy traktowani nieco po macoszemu?