Dziś Bloomberg opublikował swoją listę stu najbogatszych ludzi na świecie (Bloomberg Billionaire Index) w 2012 r.

- Miniony rok był dla światowych bogaczy niezwykle udany, dzięki wzrostom na światowych giełdach. W 2013 r. najbogatsi też będą szukać możliwości inwestowania na światowych parkietach i nie muszą to być rynki w USA - skomentował miliarder John Catsimatidis (Red Apple Group).

Światowe indeksy rzeczywiście zyskały znacznie w minionym roku. MSCI World Index wzrósł o 13,2 proc. Indeks Standard and Poor's 500 o 13,4 proc. a indeks europejskich giełd -  Stoxx Europe 600 o 19,6 proc. od 4 czerwca. Najbardziej zyskał na tym Hiszpan 76-letni Amancio Ortega (Zara), którego wartość majątku powiększyła się najbardziej z całej setki - o 66,7 proc. i sięgnęła 57,5 mld dol.

Na czele całego zestawienia uplasował się inny hiszpańskojęzyczny miliarder Meksykanin Carlos Slim (72 lata), którego majątek wzrósł  o 13,4 mld dol. (21,6 proc.). Slimowie mają teraz 75,2 mld dol. Tuż za nim jest Bill Gates (62,7 mld dol., +12,6 proc.), przed Ortegą, który zepchnął z podium 82-letniego Warrena Buffett'a (47,9 mld dol., +12 proc.). W dziesiątce są jeszcze Ingvar Kamprad (Ikea), bracia Charles i David Koch, Larry Ellison (Oracle), Bernard Arnault (LVMH Moet Hennessy Louis Vuitton) i saudyjski książę Alwaleed bin Talal (Kingdom Holding - firma hotelarska). Majątek księcia zyskał w ciągu roku 65 proc.

Największym przegranym minionego roku okazał się Brazylijczyk Eike Batista, który stracił 10,1 mld dol. (EBX). Jeszcze rok temu obiecywał, że do 2015 r zostanie najbogatszym człowiekiem świata. Na razie zmierza w odwrotnych kierunku.