Już kilka banków udostępniło swoim korporacyjnym klientom internetowe platformy wymiany walut, które pozwalają na zawarcie transakcji terminowej (forward). Jej rolą jest ochrona eksportera bądź importera przed niekorzystną zmianą kursu walutowego. Tego typu transakcje oferują takie banki, jak m.in.: Alior, BPH, BRE, Raiffeisen Polbank czy City Handlowy.
Transakcje forward są najczęściej stosowanym przez małe i średnie firmy sposobem zabezpieczenia się przed ryzykiem walutowym. Jest to również bezkosztowy sposób na ograniczenie ryzyka.
Dzięki takiej transakcji firma gwarantuje sobie kurs kupna lub sprzedaży waluty w przyszłości, co oznacza, że jeśli np. w ciągu dwóch miesięcy wydarzenia na rynku walutowym przyjmą niekorzystny obrót, to firma przeprowadzi transakcję po wcześniej ustalonym kursie.
Zaleta tego rozwiązania jest taka, że chroni ono firmę przed stratami z tytułu różnic kursowych. Natomiast wadą jest to, że sztywno zabezpiecza kurs, czyli nie daje możliwości skorzystania w przyszłości z lepszej ceny waluty – w przeciwieństwie do opcji. Jednak na razie banki nie oferują opcji walutowych przez platformy walutowe. Zakup tego instrumentu jest możliwy tylko za pośrednictwem dilera walutowego.
– Oprócz typowych transakcji forward użytkownicy niektórych platform mogą wykonać transakcję rollback, czyli przedterminowe rozliczenie transakcji forward – mówi Marcin Napiórkowski, menedżer produktu iBRE FX z BRE Banku. Oznacza to, że jeśli transakcja została zawarta z terminem wykonania za 30 dni, to można ją wcześniej zamknąć, korygując kurs waluty o punkty swapowe (różnice między stopami procentowymi w naszym kraju a np. w strefie euro). Taką możliwość oferują m.in. internetowe platformy BRE Banku oraz Banku BPH. Firmy mogą również zakładać przez platformy lokaty walutowe. Taką ofertę ma m.in. Alior, BGŻ, BRE Bank, Raiffeisen Polbank.