Aktualizacja: 27.08.2020 21:16 Publikacja: 27.08.2020 21:00
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Prawie 110 mld zł i blisko 83 mld zł. W sumie niemal 200 mld zł. Taki łączny deficyt w budżetach państwa na 2020 i 2021 r. zapowiada rząd. To kwota niewyobrażalna dla przeciętnego zjadacza chleba. Można ją przeliczyć np. na 2 mln luksusowych samochodów po 100 tys. zł. Ale nawet plac zapełniony taką liczbą samochodów trudno sobie wyobrazić.
Demagogia? Nie. Próba pokazania, jak kończy się szalona polityka rządu polegająca na rozdawaniu pieniędzy, których nie ma, i opowiadanie, że „wystarczy nie kraść", a „pieniądze na wszystko się znajdą". Nie, nie znajdą się. Pieniądze nie rosną na drzewach.
Prezydent USA Donald Trump uderza w towary sprowadzane z Unii Europejskiej aż 50-procentową stawką celną. I to j...
Z formalnego punktu widzenia bezpośredni wpływ prezydenta RP na gospodarkę jest ograniczony i dlatego w kampanii...
Jeśli druga tura wyborów prezydenckich to plebiscyt nad rządem koalicji 15 października, to przystępuje ona do n...
Komisja Europejska przekazała 6 maja Rosji jasny komunikat: „dość”. Nigdy więcej nie pozwolimy, by Rosja wykorzy...
Podpisanie ośmiopunktowej deklaracji pana Mentzena to świetny sposób na to, by zostać prezydentem. W końcu różne...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas