To Siergiej Kolesnikow i Igor Rybakow, koledzy ze studiów, którzy w czasie letnich wakacji zajmowali się naprawą dachów w podmoskiewskich domach, co dawało im około 500 dolarów miesięcznie. Są absolwentami Moskiewskiego Instytutu Fizyki i Technologii, współwłaścicielami firmy Technonicol, założonej w czasach studenckich, która obecnie jest największym w Rosji dostawcą elementów dachowych.
Technonicol ma sieć 700 centrów dystrybucyjnych, a jego przychody w 2012 r. sięgnęły 59,4 miliarda rubli (1,9 miliarda dolarów). W stosunku do poprzedniego roku zwiększyły się o 25 proc., wynika z raportów finansowych.
Firma Kolesnikowa i Rybakowa wyceniana jest na 2,8 miliarda dolarów, wynika z danych zgromadzonych przez Bloomberga. Każdy z nich jest właścicielem polowy udziałów.
- Zawsze lubiłem rozwiązywać zagadki i dla mnie biznes też jest swego rodzaju zagadką - mówi Siergiej Kolesnikow.
Na rynku pojawili się we właściwym czasie, kiedy coraz więcej Rosjan stawało się właścicielami domów, a rząd zdecydował się na odnowienie starych bloków. W okresie 2002-2012 liczba nowych prywatnych domów niemal podwoiła się i w podobnym tempie zwiększyła się liczba mieszkań w blokach mieszkalnych. W okresie pięciu ostatnich lat rząd wydał ponad 7 miliardów dolarów na odnowienie mieszkań, a na materiały budowlane dla modernizowanych bloków zamierza przeznaczyć jeszcze 3,3 mld USD.