Unia klimatyczna zamiast energetycznej

Niebezpieczne nowe pomysły

Publikacja: 12.04.2015 21:04

Unia klimatyczna zamiast energetycznej

Foto: materiały prasowe

Kiedy w kwietniu 2014 r. Donald Tusk, jeszcze jako premier Polski, w ramach kampanii do Parlamentu Europejskiego ogłosił pomysł unii energetycznej, był to projekt przełomowy. A raczej byłby, gdyby rzeczywiście został zrealizowany. To, z czym mamy do czynienia dziś, tylko pozornie bazuje na idei Donalda Tuska, można bowiem podejrzewać, że były szef rządu nie miał zamiaru tego projektu realizować, tak jak większości swoich pomysłów.

Przypomnijmy: projekt Donalda Tuska opierał się na pięciu filarach: 1. mechanizm wspólnego negocjowania cen rosyjskiego gazu; 2. mechanizm gwarantujący solidarność w razie odcięcia dostaw do jednego lub więcej państw; 3. rozwój infrastruktury przesyłowej; 4. pełne wykorzystanie własnych surowców, w tym węgla i gazu z łupków; 5. zacieśnienie współpracy z odległymi partnerami, takimi jak USA i Australia, od których można sprowadzać np. gaz skroplony.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof A. Kowalczyk: Pytam kandydatów na prezydenta: które ustawy podpiszecie? Czas na konkrety
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne