Reformy albo spowolnienie

Realizacja programów głównych partii pozbawiłaby Polskę szansy na rozwój w dotychczasowym tempie – mówi Pawłowi Jabłońskiemu i Grzegorzowi Siemionczykowi były wicepremier, minister finansów i prezes NBP Leszek Balcerowicz .

Aktualizacja: 17.08.2015 08:38 Publikacja: 16.08.2015 22:00

Reformy albo spowolnienie

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Rz: Pańska fundacja, Forum Obywatelskiego Rozwoju, przygotowuje obszerny raport na temat tego, co należy w Polsce zmienić, aby gospodarka utrzymała tempo wzrostu z minionego ćwierćwiecza. Nie znudziło się panu to nawoływanie do reform?

Gdyby mi się znudziło, tobym tego nie robił. Uważam, że na tym polega etos ekonomisty, aby wypatrywać zagrożeń dla gospodarki i starać się im przeciwdziałać przez mobilizowanie opinii publicznej. Jeśli ekonomista się temu sprzeniewierza i płynie z populistycznym prądem, to jest gorszy niż Lepper. Wartość tezy nie zależy od tego, kto ją wypowiada, ale siła jej rażenia – tak. Dlatego eksperci z tytułami, którzy wbrew dowodom głoszą populistyczne tezy, są wielkimi społecznymi szkodnikami.

Pozostało 92% artykułu

Spraw sobie prezent.
Dostęp do rp.pl do 50% taniej!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Otrzymasz dostęp do serwisu rp.pl, w tym artykułów z "Rzeczpospolitej"
i weekendowego magazynu Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Jakie technologie czy też narzędzia wspierają transformację cyfrową biznesu?