Aktualizacja: 16.09.2015 22:00 Publikacja: 16.09.2015 22:00
Anna Cieślak-Wróblewska
Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek
Koncepcyjnie pomysł PO wygląda nawet interesująco, ale im mocniej się nad nim zastanowić, tym więcej rodzi się pytań, które pozostają bez odpowiedzi. Przede wszystkim to podstawowe – jakie podatki mieliby Polacy płacić, gdyby tzw. jednolity (choć zróżnicowany) podatek wszedł w życie. Co gorsza, wiele wskazuje na to, że ta mglistość zapowiedzi, brak szczegółów i zasad wyliczania obciążeń to celowy zabieg. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że przeciwnikami ujawniania szczegółów są Jacek Rostowski i chyba Mateusz Szczurek, czyli ministrowie finansów były i obecny.
Jeśli stanowiska we władzach spółek Skarbu Państwa – tradycyjnie już obarczone ryzykiem politycznym – zostaną je...
Przy zachodzących w Polsce zmianach pokoleniowych i ekonomicznych gastronomia jest wręcz skazana na sukces, choc...
Negocjowana właśnie umowa Unii z Indiami to strategiczne posunięcie, które może na nowo zakotwiczyć Europę w mul...
W świecie pełnym konfliktów i przemocy, w którym współzależność stała się bronią, a dotychczasowe sojusze trzeba...
Ostatnie działania polskiego rządu na rzecz przemysłu stalowego nie są dalekosiężną, strategiczną odpowiedzią na...
Zamiast z górnikami rząd powinien umówić się z obywatelami na ramy transformacji energetycznej. I pokazać kierun...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas