Porozumienie w EuroPolGaz

W gazowej rozgrywce między PGNiG a Gazpromem, której kulminacją będą renegocjacje kontraktu jamalskiego w latach 2019-2022, wiele się ostatnio dzieje. Choć kwestie te zeszły na dalszy plan wobec wyborów i kryzysu imigracyjnego w UE, warto bliżej się im przyglądać.

Publikacja: 20.09.2015 17:13

Dominik Smyrgała

Dominik Smyrgała

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak now Piotr Nowak

Niedawno sukces wizerunkowy, który w przyszłości może się przełożyć na negocjacyjny, odniósł Gazprom, podpisując umowy o rozbudowie gazociągu Nordstream. Uzyskać może w ten sposób alternatywne wobec Jamału szlaki przesyłowe, co osłabiłoby pozycję negocjacyjną PGNiG. Niejako w odpowiedzi, polska spółka zdołała doprowadzić do zaakceptowania sprawozdań finansowych EuroPolGazu za trzy ostatnie lata, w tym mocno zaległego już dokumentu za rok 2012. Bezpośrednią tego konsekwencją jest możliwość podzielenia się zyskami z działalności spółki, ale jest to mniej istotny aspekt sprawy. Dużo ważniejsze jest to, że przejęcie kontroli nad Gas-Tradingiem przez PGNiG, a przez to - uzyskanie większości na Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy, okazuje się skutecznym narzędziem w negocjacjach z rosyjską spółką.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Odrętwiały rynek pracy
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama