Ptak-Iglewska: Tusk kontra Mercosur. Rząd walczy, by rolnicy nie wybrali nam prezydenta

Premier gra umową z Mercosurem na nastrojach rolników, żeby wygrać wybory prezydenckie. Cel można zrozumieć, ale zaniedbań już nie. Cierpi kto? Polska, polski biznes, konkretnie – rolnicy, tylko nie ci, o których głosy teraz zabiega premier.

Publikacja: 28.11.2024 04:52

Premier gra umową z Mercosurem na nastrojach rolników

Premier gra umową z Mercosurem na nastrojach rolników

Foto: Bloomberg

Wtorkowy sprzeciw Rady Ministrów wobec Mercosuru jest dość absurdalny na pierwszy rzut oka. Polska miała 20 lat na opiniowanie negocjowanych warunków traktatu UE o wolnym handlu z krajami Ameryki Południowej stowarzyszonych w organizacji gospodarczej Mercosur – nie robiła tego, polscy ministrowie w Radzie UE byli briefowani po każdej rundzie negocjacji w Brazylii i nic się w Polsce z tym nie działo. Aż tu nagle dochodzi do zbiegu ważnych wydarzeń, które na siebie zaskakująco wpływają, w tym samym 2025 r. Polska ma wybierać prezydenta i zaakceptować (w Radzie Europejskiej) umowę z Mercosurem.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
ArcelorMittal odpowiada Instratowi
Opinie Ekonomiczne
Mikołaj Fidziński: Odrętwiały rynek pracy
Opinie Ekonomiczne
Greenpeace: Strategia PGE, czyli węgiel Schroedingera
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Modlin odbudowuje się po PiS-ie
Opinie Ekonomiczne
Monika Różycka: Taniec zamiast rozkazu. O modelach przywództwa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama