W szumie informacyjnym jaki pojawił się wokół AI, szczególnie obecnym w mediach masowych, rzadko dostrzega się złożoność i wpływ narzędzi sztucznej inteligencji na kluczowe aspekty naszego życia i ich relacji do nadchodzących wielkimi krokami nowych regulacji prawnych - w tym w szczególności tzw. AI Act. Pomija się chociażby możliwości wykorzystania AI do wspomagania działania systemu polskiej ochrony zdrowia, jak również udzielania świadczeń zdrowotnych.
Wbrew powszechnie panującej opinii, polski system ochrony zdrowia wspomagany jest obecnie przez mnóstwo narzędzi cyfrowych, które potencjalnie mogą stanowić źródło “uczenia” dla algorytmów sztucznej inteligencji. Zadaniem wspomnianych algorytmów jest w założeniu wsparcie funkcjonowania szpitali, podnoszenie jakości opieki pacjenta itp.
korzysta w Polsce
z Internetowego Konta Pacjenta (IKP)
Według danych Ministerstwa Zdrowia, z Internetowego Konta Pacjenta (IKP) korzysta już ponad 17,1 mln osób. Ponad 37 mln osób otrzymało 1,61 mld e-recept, a od 8 stycznia 2021 r. wystawiono ponad 136 mln i zrealizowano prawie 42 mln e-skierowań. W ramach IKP gromadzone są dane dotyczącę wystawionych recept i skierowań, dotychczasowa historia choroby pacjenta, informacje o zwolnieniach i zaświadczeniach lekarskich, czy wreszcie elektroniczna dokumentacja medyczna (EDM) oraz dokumentacja zdarzeń medycznych (ZM). Tam z kolei użytkownik widzi wyniki badań diagnostycznych, laboratoryjnych, wraz z ich szczegółowym opisem.
Już na pierwszy rzut oka widać, że organy państwowe dysponują ogromną ilością danych, które potencjalnie można wykorzystać jako dane treningowe algorytmu. Tam, gdzie pojawiają się dane, w tym przypadku - wrażliwe dane osobowe, musimy oczywiście liczyć się z koniecznością spełnienia szeregu wymagań prawnych - między innymi RODO.