W najbliższy poniedziałek moskiewski biznesowy tygodnik Finans opublikuje swój coroczny ranking 500 najbogatszych Rosjan („Miliarderzy 2010”).
To najstarsze tego typu zestawienie w Federacji. Tygodnik publikuje je od 2004 r.
Kto był najbogatszym Rosjaninem w kryzysowym roku jeszcze nie wiadomo, ale dziś Finans zdradza, że liczba miliarderów zwiększyła się półtora raza do 77 osób. A majątek dziesięciu najbogatszych prawie się podwoił w stosunku do wyników sprzed roku do 139,3 mld dol.
To jednak dużo mniej niż w najlepszym dla oligarchów roku 2007 (zsumowany majątek dziesiątki wynosił 221 mld dol.). Wtedy najbogatszy był Oleg Deripaska (koncern aluminiowy Rusal). W rankingu „Miliarderzy 2009” (dane za 2008 r.) przodował Michaił Prochorow (Polus Zołoto, Norylski Nikiel, Rusal).
Aby dostać się do grona dziesięciu najbogatszych w najnowszym zestawieniu potrzeba „tylko” 9,95 mld dol. Finans zdradza, że w pierwszej trójce jest drugi w minionym roku Roman Abramowicz. „Jego kapitał pozwoli utrzymać Chelsea jeszcze co najmniej sto lat" - pisze tygodnik.