Banki zaostrzają politykę kredytową

- Do niedawna tanie kredyty korporacyjne były sposobem na wejście w relacje z klientem i szansą na sprzedaż innych produktów bankowych. Obecnie średnie marże wzrosły o kilkadziesiąt punktów bazowych - mówi Andrzej Kopyrski, wiceprezes Pekao, szef bankowości korporacyjnej

Publikacja: 12.09.2008 05:48

Banki zaostrzają politykę kredytową

Foto: Rzeczpospolita

RZ: W jakim tempie będzie rosła akcja kredytowa banków w segmencie klienta korporacyjnego?

Andrzej Kopyrski:

W ubiegłym roku kredyty w segmencie korporacyjnym w całym sektorze bankowym wzrosły o ponad 20 proc. i spodziewam się utrzymania podobnej dynamiki w tym roku. W dalszym ciągu rosną inwestycje, a rentowność przedsiębiorstw jest nieco niższa, co z kolei zwiększa zapotrzebowanie na zewnętrzne finansowanie. Jednocześnie rośnie udział kredytów długoterminowych. Trzeba zaznaczyć, że ostatnio niektóre instytucje finansowe zaostrzają politykę kredytową. Podnoszą się także koszty finansowe.

Czy skończyły się już czasy, gdy kredyty korporacyjne były udzielane przy marżach zbliżonych do zera?

Tak, do niedawna tanie kredyty korporacyjne były sposobem na wejście w relacje z klientem i szansą na sprzedaż innych produktów bankowych. Obecnie ta sytuacja się zmienia, średnie marże wzrosły o kilkadziesiąt punktów bazowych, co jest związane z globalną sytuacją na rynkach finansowych i zmianą podejścia banków w Polsce. Kredyt sam w sobie staje się produktem strategicznym, a szybki dostęp do niego decyduje w wielu przypadkach o sile rynkowej i pozycji konkurencyjnej firm.

Jaki udział w rynku chce mieć Pekao?

Szacujemy swój udział w obszarze bankowości korporacyjnej na ponad 16 proc. rynku. Współpracuje z nami 40 proc. klientów korporacyjnych w Polsce, łącznie jest to około 17 tys. firm. Wspieramy naszych klientów w każdej fazie ich rozwoju. Pekao jest częścią grupy bankowej UniCredit, która jest jednym z największych banków korporacyjnych w Europie, i dzięki temu możemy korzystać z globalnych rozwiązań i siły kapitałowej naszego inwestora. To daje nam przewagę konkurencyjną, np. w obszarze obsługi polskich firm działających za granicą. Jesteśmy w stanie finansować akwizycje zagraniczne, a także nowe projekty prowadzone przez polskie firmy w innych krajach.

Część teamu zarządzającego segmentem korporacyjnym Pekao przeszła do BRE Banku. Skompletował pan już zespół po tych odejściach?

Rzeczywiście doszło do ruchów kadrowych spowodowanych fuzją, ale zasililiśmy nasze szeregi bardzo dobrymi specjalistami z rynku, m.in. z Citibanku, BRE, ABN Amro, udało nam się też pozyskać kilku menedżerów do tej pory pracujących za granicą. Mamy silniejszy zespół niż wcześniej. Roszady personalne w tej branży trwają non stop, cały czas następuje wymiana kadr i nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Dlatego zarówno wiedza produktowa, jak i podejście do tego biznesu są w pewnym stopniu zunifikowane.

RZ: W jakim tempie będzie rosła akcja kredytowa banków w segmencie klienta korporacyjnego?

Andrzej Kopyrski:

Pozostało 96% artykułu
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką