Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 03.02.2019 20:53 Publikacja: 03.02.2019 21:00
Foto: Bloomberg
Plan „uzbrojenia" miejsc obsługi podróżnych (MOP) w stacje ładowania samochodów elektrycznych to ruch w dobrą stronę. Należy zbudować taką sieć nie tylko na stacjach benzynowych, ale też w różnych miejscach postoju pojazdów typu Parkuj i Jedź (Park & Ride), na parkingach w okolicach supermarketów etc. Dzięki temu zasięg samochodu elektrycznego nie będzie miał już kluczowego znaczenia.
Warto postawić na rozwój infrastruktury dla elektryków również z innego względu. Jak mówił podczas jednej z debat w „Rzeczpospolitej" prezydent COP24 Michał Kurtyka, samochodu używamy średnio przez 5 procent naszego czasu, przez resztę pojazd stoi niewykorzystany. Samochód elektryczny jest jeżdżącym magazynem energii. Gdy taki pojazd zostanie podpięty do tzw. energetycznego internetu, będzie komunikował się z systemem. Na przykład gdy rynek zasygnalizuje potrzebę większych dostaw energii i cena prądu na giełdzie zacznie rosnąć, pojazd będzie mógł oddać swoje nadwyżki. Ponad dziesięć lat temu w kategoriach przyszłości opisywał to w jednej z książek Thomas L. Friedman, teraz na Zachodzie staje się to rzeczywistością. Warto pomyśleć o adaptacji takiego rozwiązania nad Wisłą. Kolejne stacje ładowania pojazdów elektrycznych wymagać będą z jednej strony ogromnego rozbudowania sieci dystrybucyjnej energii, bo obecnie nasz system nie jest na to gotowy. Z drugiej zaś budowa 6000 stacji ładowania pojazdów i 400 szybkich ładowarek – co zapowiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski – wymaga postawienia nowych mocy wytwórczych. Zarówno Urząd Regulacji Energetyki, jak i Polskie Sieci Elektroenergetyczne ostrzegają, że w następnych latach Polska może nie mieć wystarczających mocy w związku z planowanymi wyłączeniami starych bloków węglowych. Prognozy te nie uwzględniają oczywiście budowy sieci ładowarek, co spowoduje kolejne potrzeby energetyczne w systemie.
Od początku czerwca ceny ropy naftowej wzrosły o ponad 20 proc. Jak zwykle rynek ropy reaguje na sytuację polity...
W inwestowaniu w OZE brakuje strategii, planu i koordynacji. W efekcie marnotrawimy nie tylko inwestycje, ale i...
Polskie firmy są w ścisłej czołówce światowej najrzetelniejszych, najbardziej terminowych płatników faktur za to...
Unia Europejska zabiega o przestrzeń wolnego handlu w świecie nieprzyjaznej geopolityki i egoizmów narodowych.
VELUX Polska, obchodząca w tym roku 35-lecie obecności na rynku jest jedną z tych firm, które współtworzyły polską branżę budowlaną. Od podstaw budowała kategorię użytkowych poddaszy, inwestując w przemysł, rozwijając lokalnych dostawców i kształtując standardy zrównoważonego rozwoju.
Wiele rzeczy stanęło w Polsce w miejscu. I same z siebie nie chcą zdecydowanie ruszyć do przodu, czekając na lep...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas