Kluczem do sukcesu nie są jednorazowe akcje, ale konsekwentnie realizowana strategia. Dlatego pracujemy nad atrakcyjną ofertą produktową oraz najwyższą jakością obsługi. Chcemy, żeby to rynek się dostosowywał do nas, a nie my do rynku. Zmiany wprowadzamy ewolucyjnie.
Ilu klientów chcecie pozyskać w grupie zamożnych osób?
Siłą banku jest baza klientów, których mamy – ok. 8 mln. Pozyskanie 150-200 tys. nowych osób znacząco nie wpłynie na skalę naszej działalności. Nie jest to więc cel sam w sobie. Ważniejsza jest dla nas zmiana postrzegania banku i zerwanie z wizerunkiem organizacji, która się nie zmienia i nie dostosowuje do potrzeb klientów.
Kwartalny wynik finansowy PKO BP był gorszy od prognoz analityków, które trzeba przyznać były bardzo ambitne. Czy nie uważa pan, że w tym przypadku zawiodła komunikacja z rynkiem, bo można było wcześniej stonować te hura optymistyczne oczekiwania?
Oczywiście zawsze można poprawiać komunikację z rynkiem i tam gdzie popełniliśmy błędy, musimy wyciągnąć wnioski. Po publikacji wyników mieliśmy spotkanie z analitykami i w większości nie zmienili oni swoich rekomendacji, jedynie uaktualnili cenę docelową.
Może jednak do "pompowania" tych prognoz przyczyniły się także pana wypowiedzi, że w optymistycznym wariancie PKO BP może w tym roku zarobić 4 mld zł?
Jeszcze raz chciałbym wyjaśnić, że na pytanie czy taki wariant jest możliwy, odpowiedziałem pozytywnie zastrzegając, że wzrost gospodarczy musiałby przekroczyć 5 proc., popyt na kredyty inwestycyjne znacząco wzrosnąć a odpisy znacznie spaść. Nie jest to wariant bazowy dla naszego Banku.
A czy PKO BP, lider polskiego rynku bankowego rozważa sponsorowanie stadionu narodowego?
Jeśli chodzi o nasze działania marketingowe, to rozważamy różne opcje. Podejmując decyzje zawsze wnikliwie analizujemy koszty i korzyści jakie określony projekt może przynieść bankowi. Nie wszystko to co może mieć pozytywny wpływ na nasz wizerunek jest trafne z biznesowego punktu widzenia.
Rozmawiali Monika Krześniak i Jakub Kurasz
CV
Zbigniew Jagiełło
, zanim został prezesem PKO BP, był szefem Pioneer Pekao TFI z grupy Pekao. Z branżą funduszy inwestycyjnych związany od stycznia 1995 r. Jest absolwentem Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej oraz Executive MBA.