Byli pracownicy czekali od grudnia 2010 roku na wypłatę pensji, odpraw i ekwiwalentów za urlopy.
Jak poinformowano PAP w poniedziałek w Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (FGŚP) w Olsztynie, część wniosków o wypłatę zaległych pieniędzy została już rozpatrzona, ostatnie 7 wniosków od byłych pracowników zostanie rozpatrzone w najbliższych dniach.
Kłopoty pracowników zaczęły się pod koniec 2010 roku, kiedy to komornik zajął konto spółki Marlino z powodu zadłużenia. Pracownicy zostali usunięci z piekarni, pracę stracili także pracownicy sieci sklepów, w których sprzedawano pieczywo z tej piekarni.
Pracownicy nie zostali jednak poinformowani przez właścicieli firmy o faktycznej sytuacji zakładu pracy; nie dostali też wypłat.
Eugeniusz Dąbrowski z elbląskiej inspekcji pracy podkreślił w rozmowie z PAP, że właściciel, a faktycznie zarządzająca firmą pani prokurent nie odbierali telefonów od pracowników, nie wydali im także świadectw pracy. Te są potrzebne do rejestracji w urzędzie pracy.